Gastronomia
Podróżując po świecie, czasem trzeba zjeść coś, czego się nie zna. Pisaliśmy wcześniej o turystyce kulinarnej, której idea polega na podróżowaniu w celu poznania kuchni danego kraju lub regionu. Ciekawe czy znaleźliby się chętni na ekstremalną podróż z degustacją najdziwniejszych potraw świata. Przed nami ciąg dalszy jedzenia, które przyprawia o gęsią skórkę.
Smażone tarantule i cykady
Większość Europejczyków boi się samego widoku nawet małego pająka. A mieszkańcy Kambodży delektują się tarantulą, która stała się przysmakiem w trudnych czasach dyktatury, kiedy ludzie w desperacji szukali ucieczki od plagi głodu. Dzisiaj tarantule i cykady można zobaczyć głównie na talerzach turystów. Pająki wrzuca się na patelnię w całości i przyrządza na chrupiąco przyprawiając czosnkiem i odrobiną soli. Podobno w smaku przypominają świerszcze, uważane są zarówno przez tubylców jak i przybyszów za rarytas.
Balut – jajko niespodzianka trochę inaczej
bałut
Na ulicach Filipin, Tajlandii i Wietnamu możemy natrafić na nietypową przekąskę serwowaną zwykle z piwem, która wygląda jak zwyczajne kurze lub kacze jajko, ale w środku ma przerażającą niespodziankę – gotowanego pisklaka. Balut przygotowuje się od kilku do kilkunastu dni przed wykluciem. Ptasie embriony gotowane są żywcem w skorupkach w wywarze z przypraw i octu lub soku cytrynowego. Balut często stanowi dodatek do potraw lub jest traktowany jako przekąska. Potrawę można spotkać w barach z tradycyjną regionalną kuchnią.
Kopi luwrak – najdroższa kawa na świecie
Dlaczego kopi luwrak jest tak wyjątkowa, że może kosztować nawet tysiąc euro za kilo? Powód – jest jej bardzo mało, bo rocznie wytwarza się zaledwie 300 – 400 kilogramów. Kawa powstaje z odchodów cywet, zwierząt wyglądem przypominających koty. Zwierzęta żują owoce kawowca z wyjątkiem ziaren, które połykają. Soki trawienne cywet rozpuszczają część skorupki, a ziarna tracą swoją gorycz i zyskują nowy o wiele łagodniejszy aromat. Pracownicy południowo-azjatyckich plantacji zbierają następnie odchodu zwierząt i wybierają z nich ziarna, z których następnie powstaje kopi luwak.
Krew węża – najsilniejszy afrodyzjak świata
W Tajlandii spożywa się krew węża w stanie czystym. Należy ją wypić jak najszybciej, najlepiej jednym haustem. Krew węża wchodzi też w skład nalewki z wina ryżowego, które neutralizuje trujące właściwości jadu węża. Wąż zwykle pływa w butelce, a wino ma od jego krwi delikatne różowe zabarwienie i podobno posiada właściwości lecznicze.
To tylko kilka przykładów dziwnych potraw, którymi delektują się mieszkańcy różnych części świata. Dań, która mogą nas zadziwić, obrzydzić lub rozbawić jest wiele. Pomysłowość ludzka nie zna granic. A zasada „Przez żołądek do serca” może być różnie interpretowana.
